Polska odrodzona w nowym kształcie geograficznym po 120-letniej niewoli potrzebowała literatury, która stanowiłaby swego rodzaju zwornik spajający wszystkie ziemie i wskazujący treści wspólne, łączący wokół wspólnej idei, oswajający to, co nieznane. Wśród ziem, które znalazły się teraz w granicach Rzeczpospolitej, znajdował się Śląsk powracający do ojczyzny po 600 letnim oderwaniu, zapewne dlatego Nieznany kraj Zofii Kossak przedstawiający drogę Śląska do Polski wzbudził żywe zainteresowanie, a tytuł książki stał się wkrótce obiegowym określeniem Śląska używanym również współcześnie. Maria Pawłowiczowa z pewnym patosem, a zarazem z niezwykłą trafnością zauważyła: Nieznany kraj był ładunkiem dynamitu, mającym skruszyć obojętność Polaków dla Śląska. To dzieło, które miało zainteresować skarbami ziemi, zachwycać krasą gór oraz budzić szacunek dla mieszkańców Śląska, ciężko doświadczanych w ciągu wieków, a mimo to wiernych Polsce. I to jest chyba największe osiągnięcie integracyjne zawarte w tym utworze.
Na kartach tej książki historia Starego Testamentu nabiega żywą krwią. Pulsuje ona w postaciach znanych nam z Biblii - Abrahama, żony jego Sary, pięknej i wiernej, bratanka Lota i jego żony, zamienionej w słup soli podczas ucieczki z płonącej Sodomy, a także całego, wolno żyjącego, pasterskiego plemienia Hebrajczyków, które rządzi się własnymi prawami, swoistą moralnością, wierzy we własnych bożków. Bogactwo szczegółów historycznych i obyczajowych idzie tu w parze z pięknym, plastycznym językiem, właściwym najlepszym historycznym powieściom Zofii Kossak. Ale ta książka przekroczyła granice zainteresowań historycznych autorki - stała się obrazem przeznaczeń ludzkich, znakiem przymierza, jakie zawiera Bóg z człowiekiem bez reszty Mu oddanym. Na naszych oczach pasterski lud przeobraża się w świadomy siebie naród, a jego losy, zamknięte w książce granicami życia Ab-Rama, są zapowiedzią i wytłumaczeniem sensu istnienia człowieka.
Przebywający w Rzymie w 1631 roku ciężko chory książę Mikołaj Sapieha, wojewoda litewski i właściciel Kodnia, doznaje cudownego uzdrowienia przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej. Jego prośba o podarowanie obrazu spotyka się z odmową papieża Urbana VIII. Książe z iście kmicicową fantazją porywa obraz i wywozi do Polski, aby w rodzinnym Kodniu oddawać mu cześć i dziękować Matce Bożej za odzyskane zdrowie. Za ten czyn zostaje wyklęty przez papieża. Zofia Kossak z właściwą sobie przenikliwością opisuje przemianę duchową bohatera z magnata-gwałtownika w pokutnika-pielgrzyma i pokazuje, w jaki sposób zbrodnia świętokradztwa może się stać błogosławioną winą.
W części I sagi rodzinnej Kossaków autorka przedstawia dom dziadków w Siąszycach oraz pobyt młodych Kossaków, Zofii i Juliusza, w Paryżu, gdzie urodzili się bliźniacy: przyszły malarz Wojciech i ojciec autorki, Tadeusz. W części II Kossakowie z dziećmi wracają do Warszawy , gdzie poznajemy środowisko artystyczne miasta oraz klimat społeczny i polityczny przed wybuchem Powstania Styczniowego.
Przebywający w Rzymie w 1631 roku ciężko chory książę Mikołaj Sapieha, wojewoda litewski i właściciel Kodnia, doznaje cudownego uzdrowienia przed obrazem Matki Bożej Gregoriańskiej. Jego prośba o podarowanie obrazu spotyka się z odmową papieża Urbana VIII. Książe z iście kmicicową fantazją porywa obraz i wywozi do Polski, aby w rodzinnym Kodniu oddawać mu cześć i dziękować Matce Bożej za odzyskane zdrowie. Za ten czyn zostaje wyklęty przez papieża. Zofia Kossak z właściwą sobie przenikliwością opisuje przemianę duchową bohatera z magnata-gwałtownika w pokutnika-pielgrzyma i pokazuje, w jaki sposób zbrodnia świętokradztwa może się stać błogosławioną winą.
14,14 zł
21,00 zł
Produkt niedostępny
1
Liczba wyświetlanych pozycji:
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?